Relacja tekstowa
A jednak. W tej przypowieści Goliat rozgniótł Dawida zanim ten zdążył się zamachnąć. Matshop.pl jak żadna inna ekipa wykorzystała w pełni walory hali Spodka. Najlepiej na tym wyszedł grający na desancie Wojciech Zaorski. Zawodnicy Nexteera w drugiej połowie mogli się tylko przyglądać piłkom śmigającym do kontry nad ich głowami. O mocno rozregulowanych celownikach i kłopotach z zastawianiem świadczyć może astronomiczna liczba zbiórek Matshop.pl – 82 sztuki. Faworyci nie zawiedli i przed mega ważnymi konfrontacjami z ING i PwC samodzielnie okupują pozycję lidera.